Pokonanie granicy kazachsko-kirgiskiej pieszo poszło szybko i sprawnie. Mundurowy wziął nasze dokumenty, sprawdził rejestrację, uśmiechnął się i puścił dalej. Aby nie tracić wolnych kartek w paszportach, poprosiliśmy kirgiskiego pogranicznika o postawienie…
Adam Dzielu
-
-
Kolejnym miejscem, do którego postanowiliśmy się udać, był Kanion Szaryński oddalony dwieście pięćdziesiąt kilometrów od dawnej stolicy. Irina, żona Artioma, sama zaproponowała, że zawiezie nas na wylotówkę. Pogoda kolejny raz jak…
-
W poprzednim wpisie na koniec wspomniałam o Artiomie, do którego zadzwoniliśmy w obliczu tej nieprzyjemnej sytuacji, jaka nas spotkała. Artioma poznaliśmy w Rosji. To ten fajny kierowca, który zabrał nas swoją…
-
DINARA Wyruszając w podróż nie mieliśmy nagranych żadnych noclegów oprócz jednego, w Ałmacie. Dzięki uprzejmości naszych znajomych dostaliśmy namiary na ich znajomą, którą poznali będąc w Kazachstanie. Wymieniliśmy między sobą kilka…
-
ANARA Jadąc do Astany liczyliśmy na chwilkę odpoczynku. Marzyliśmy o małej wygodzie, dniu nic nierobienia. Pozwoliliśmy sobie na takie myśli, ponieważ wiedzieliśmy, że czeka na nas znajoma naszych znajomych z Polski.…
-
Nasz pobyt w Kazachstanie bez dwóch zdań uznać możemy za najciekawszy i najowocniejszy etap z dotychczasowych. W ciągu dwóch spędzonych w tym kraju tygodniu doświadczyliśmy naprawdę wiele serca od ludzi, których…
-
Trasa z Kazania do Ufy nie wyróżniała się niczym ciekawym. Na wylot dostaliśmy się jednym autobusem i to jazdę nim zapamiętam na długo. Powód jest bardzo prosty i dosyć bolesny: kierowca…
-
Zapowiadało się, że trasa do Niżnego Nowogordu pójdzie całkiem sprawnie. Wiedzieliśmy, że wydostać się z Moskwy nie jest łatwą rzeczą, nie sądziliśmy jednak, że to aż tak trudne, jak się później…
-
Czytałam kilka razy opinie różnych osób podróżujących, że „nie ma to, jak podróżować samemu” i dlaczego jest to takie fajne, edukacyjne, poznawcze, itp. Nie chcę, żeby to, co przeczytacie, zabrzmiało jak…