Jazdę autostopem przez Autonomiczną Prefekturę Tybetańską w kierunku kolejnej chińskiej prowincji można opisać jednym słowem - niesamowita! Nie był to łatwy dzień, ale jak najbardziej pełen nowych doświadczeń i doznań.…
Adam Dzielu
-
-
Kierowca wraz ze swoim kolegą oznajmili nam, że jadą do samego Lanzhou! Z radości nie wiedzieliśmy, co powiedzieć. Problem był tylko jeden. Auto było tak zapakowane, że bardzo trudno było znaleźć…
-
Jesteśmy całkiem daleko od domu (aktualnie na Filipinach-dla tych, którzy nie są z nami na facebook'u) i bardzo chcielibyśmy spędzić choć chwilkę z naszymi Rodzinami, z Przyjaciółmi. Czas świąt pewnie potęguje…
-
Chiny nie jedno mają oblicze. Jadąc do Jiayuguan poznaliśmy te pustynne, pozbawione praktycznie większego ruchu samochodów osobowych. Szczególnie ostatnie 600 km to bardzo monotonny odcinek trasy. …
-
Z Kaszgaru do Turfanu dzieliło nas ponad 1300 kilometrów. Przyszedł czas, aby spróbować, jak smakuje autostop w tej części świata. Na wylot trafiliśmy autobusem nr 2 bez większych trudności. Droga ładna,…
-
Nowy dzień przywitał nas dosyć późno. W tej części Chin słońce wstaje ok. 9. Wychodząc na ulicę pierwszy raz zetknęliśmy się z ogromną ilością skuterów i tańczącymi rano Chińczykami. Droga na…
-
Wstaliśmy wcześnie rano z nadzieją dojechania autostopem na granicę kirgisko-chińską, która oddalona była około trzystu kilometrów od Osz. Prognoza pogody na ten dzień nie była satysfakcjonująca-zapowiadali bardzo duże zachmurzenie, brak słońca…
-
Miał być videowpis i nawet nagraliśmy krótki filmik, ale stwierdziliśmy, że chyba jest nudny i nie wzbudzi powszechnego zainteresowania i zachwytu, więc jednak krótko opiszemy, co takiego nieciekawego się u nas…
-
Kirgistan Zachwyt Kirgistanem – cz. 2 Opublikowano 10 listopada 2014 Osz- Kirgistan 2014 Droga do Osz jest jedną z najpiękniejszych, jakie dotychczas przejechaliśmy w całej naszej autostopowej karierze. Wstaliśmy wcześnie rano wypoczęci i…