Australia i Oceania Nowa Zelandia

Gorące źródła Ngawha Springs – Nowa Zelandia jakiej nie znasz

 Wyobraź sobie, że jesteś zmęczony po całym dniu ciężkiej pracy. Mięśnie na Twoich plecach przypominają twardy kamień, stawy powoli odmawiają posłuszeństwa. Być może masz problemy ze skórą, albo niedawno skręciłeś kostkę. Możesz też nie pasować do tego opisu 😉 Tak jak ja 🙂 Masz jedynie ochotę na relaks i… niestraszny Ci niezły smród 😀 Gorące źródła Ngawha Springs są dla Ciebie.

Lubimy takie mało znane miejsca, o których wiedzą tylko lokalni mieszkańcy. Gdyby nie jeden z nich, nasz host, nigdy sami byśmy pewnie tam nie trafili. Żeby dotrzeć do źródeł trzeba jechać dosyć długo wiejską drogą. Jak rozpoznać, czy jedziesz w dobrym kierunku? Jakieś trzy kilometry przed poczujesz smród zgniłych jajek, naprawdę silny. Nie pomogą zamknięta okna w aucie. Zapach siarki i tak trafi do Twojego nosa.

Na pierwszy rzut oka nie będziesz wiedział, czy już jesteś, czy nie. Jakiś barak, drewniany płot. Niepozorna tablica z nazwą nie rzuci Ci się w oczy. Kiedy wejdziesz na schody prowadzące do baraku-biura, zobaczysz pierwsze kwadratowe oczko (o ile oczko może być kwadratowe…), obok drugie i trzecie. Jesteś w dobrym miejscu 😉

Wstęp do gorących źródeł nie jest drogą przyjemnością: $4 – dorośli i studenci, $2 – uczniowie szkół średnich, $1 – uczniowie szkół podstawowych, przedszkolaki wchodzą za darmo. Płacisz sympatycznemu panu i możesz korzystać z gorących źródeł przez cały dzień.

Według maoryskich wierzeń, pierwszą osobą, która odkryła źródła była Kareariki (uwielbiam maoryskie imiona! Można sobie języka na nich połamać 🙂 ). Po dosyć bolesnym porodzie usiadła w małych źródełkach, żeby zaznać ukojenia. Udało się. Do dzisiaj kobiety w ciąży lub te w połogu, korzystają z tych wód, żeby złagodzić swój ból.

Nie tylko one. Kojące wody z Ngawha Springs dobre są na wiele innych dolegliwości. Lokalni mieszkańcy przyjeżdżają tutaj po ciężkim dniu pracy (na przykład na farmie), żeby po prostu się zrelaksować, dać wytchnienie swojemu ciału. Tak zrobiliśmy i my.

Sadzawek jest dwanaście (inne ciągle czekają na swoje drewniane wykończenie, schodki i ławeczkę w środku). To, co je różni to przede wszystkim temperatura, kolor wody i właściwości (stężenie siarki i innych minerałów).

Temperatura wody w każdej sadzawce jest codziennie mierzona. Nie ma wielkiej różnicy między jednym dniem a drugim, maksymalnie do kilku stopni. Temperatura poszczególnych sadzawek podczas naszej wizyty przedstawiała się tak:

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia

Jest jeszcze jedna różnica: każde źródełko ma swoją nazwę. Dzięki temu można szybko znaleźć sadzawkę, która będzie najodpowiedniejsza dla nas.

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia

 

GORĄCE ŹRÓDEŁKA I ICH WŁAŚCIWOŚCI* (czyli na co są dobre)

  • BULLDOG – urazy sportowe, zbite mięśnie, skręcone kostki, naderwane więzadła, jako płukanka na zmęczone oczy,
  • BABY – bardzo często zmienia swój kolor, większość urazów, relaks,
  • TANEMAHUTA – leczenie oparzeń, relaks,
  • DOCTOR – idealna na obolałe ciało, bóle mięśni, artretyzm, reumatyzm, (podobno dobra również dla kobiet w ciąży, choć wydaje mi się, że temperatura jest za wysoka*),
  • SOLOMON – choroby skóry: zapalenie, wysypka; reumatyzm, artretyzm, relaks,
  • KOTAHITANGA – podobne właściwości, jak Bulldog,
  • FAVOURITE – złagodzenie przeciążenia klatki piersiowej,
  • WAIKATO – relaks, odpoczynek, choroby skóry,
  • JUPITER – relaks, dobra dla skóry całego ciała,
  • UNIVERSAL – najgorętsza, dzięki czemu najlepiej łagodzi ból pleców,
  • CINDERELLA – złagodzenie obolałych i zmęczonych pleców,
  • VELVET – relaks,
  • KOWHAI, MILKY WAY, SULPHUR WAY – dolegliwości skóry.

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia
Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia

Być może zastanawiacie się, czy wszystkie te właściwości to prawda? Też się chwilę zastanawiałam, ale spotkaliśmy na miejscu kilka starszych osób. Jedną z nich był (uwaga!) Polak, pan Stefan, który od 26 lat mieszka w Nowej Zelandii. Usłyszał, jak rozmawiamy z Adamem po Polsku, i tak zaczęła się nasza pogawędka. Opowiedział, jak trzy lata temu odkrył Ngawha Springs i regularnie zaczął korzystać z kąpieli w źródełkach. Po jakimś czasie zauważył, że dolegliwości, które miał od młodych lat – reumatyzm, bóle stawów w kolanach, minęły. Dwa razy w tygodniu przejeżdża kilkadziesiąt kilometrów, żeby spędzić w tym miejscu 2-3 godziny.

Zagadnął mnie również jeden, około 80-letni pan. Już na pierwszy rzut oka widać, że zmagał się z różnymi dolegliwościami. On również odwiedzał to miejsce, żeby dać wytchnienie swoim mięśniom i stawom. Najwyraźniej działa 🙂

Czy nam coś pomogło? Na pewno jeden raz to za mało, żeby powiedzieć więcej o właściwościach tamtejszej wody termalnej, ale na pewno po dwóch godzinach wyszliśmy bardzo zrelaksowani i odprężeni. Miewam od czasu do czasu problemy z mięśniami na karku (jak każdy pewnie), które po długim nagrzewaniu w Solomonie, gdzie temperatura wynosiła 43 stopnie, na pewno się rozkurczyły. Żeby za bardzo nie przesadzić z temperaturą krążyłam między wspomnianym Solomonem, Ulubioną (Favourite), a… Milky Way’em, gdzie temperatura była znacząco niższa – 25 stopni. Tam też zaserwowałam sobie glinianą maseczkę na twarz (ściągając z Pana Stefana 😉 )

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia (11)

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia

Bardzo żałujemy, że mogliśmy być tylko raz. Cieszymy się jednak, że choć raz się udało. Jedna z pań i tak się nam dziwiła, że jako obcokrajowcy trafiliśmy do Ngawha Springs, które są przecież pośrodku niczego. I choć nie przypominają ekskluzywnego SPA, smród jest wyczuwalny 😉 jeśli będziecie podróżować po północnej wyspie Nowej Zelandii, będziecie mieć auto, koniecznie wpadnijcie, żeby sobie odpocząć i powdychać śmierdzącą siarkę 😀 Moje sznurkowe bransoletki do tej pory swoim zapachem przypominają o tym miejscu 🙂

Jeśli znacie inne gorące źródła, które warte są odwiedzenia w Nowej Zelandii, Australii, albo Azji, dajcie pliss znać nam tu w komentarzach. Nie ma nic lepszego niż relaks w takich warunkach 🙂

INFORMACJE PRAKTYCZNE

  • Adres: Wairaki Hot Pools, Ngawha Springs Road, Ngawha Springs,
  • Godziny otwarcia: poniedziałek – niedziela, 9:00-21:00,
  • Ceny: $4 – dorośli i studenci, $2 – uczniowie szkół średnich, $1 – uczniowie szkół podstawowych, przedszkolaki – za darmo,
  • Obowiązują stroje kąpielowe. Prysznic tylko zewnętrzny,
  • W źródełkach nie można oczywiście używać mydła, ani innych środków kosmetycznych,
  • Obowiązuje całkowity zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu,
  • Płatność tylko gotówką.

* Informacje o właściwościach gorących źródeł pochodzą z broszury informacyjnej, którą otrzymałam od sympatycznego właściciela. Dodatkowo sprawdziłam, czy kobiety w ciąży rzeczywiście mogą bezpiecznie z nich korzystać: należy wcześniej skonsultować się z ginekologiem, jeśli ten nie stwierdzi przeciwwskazań – mogą, należy jednak zrezygnować z tych bardzo gorących, które mogą wywołać wczesne skurcze.

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia

Gorące źródła Ngawha Springs - Na Nowej Drodze Życia

 

Podobne wpisy